Dla tych wszystkich które się zastanawiają jaki roświetlacz wybrać, ja mam tylko jedną rekomendację - Inglot!!
Kosztuje 40zł, starcza na czas nieokreślony. Ja mam swój od października zeszłego roku, a myślę, że wystarczy mi na następny rok, używam go codziennie.
Daje ładny efekt na skórze, nie ma żadnego brokatu. Zostawia taki ładny glow.
Natomiast róż z Flormar, ja używam go czasem do konturowania. Chociaż jest to trochę ryzykowne, on zawiera drobinki i się trochę mieni, ale jak się go nie nałoży za dużo to naprawdę efekt jest bardzo ładny.
Ten róż kupiłam w Hiszpanii, jego cena nie przekraczała 10e, nie wiem jak cenowo to wygląda w PL.
Natomiast jeśli chodzi o Inglot, to jest tańszy w PL niż za granicą.
Na koniec fotki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz